Po wiadomości o aresztowaniu brata, mieszkająca na stałe w Paryżu Deeva Jani (Parminder Nagra) decyduje się na powrót do rodzinnego miasta. Okazuje się, że Vipon (Sebastian Nanena) jest podejrzany o udział w strzelaninie, której ofiarą padł młody chłopak. Nastolatek szybko staje się medialnym kozłem ofiarnym, wzbudzającym coraz większą
Literalnie przetłumaczony tytuł, rzadkość. Czy ma coś wspólnego z modnym ostatnio "k" zamiast 1000 (tj. np. zamiast 2020 2K20)?
Od połowy filmu walczyłem sam ze sobą, ogladać nie oglądać, ale jakos dotrwałem do końca.
Nic nie znalazłem co dotąd ogladałem w innych tego typu filmach. Główna bohaterka bardzo nie
przekonywująca w swych działaniach. Typowanie przez nią głównych podejrzanych poprzez
wywieszanie na tablicy nazwisk rodem z...
Film jedzie wytartymi schematami jak pociąg po torze. Na początku nawet wciąga ale od połowy
filmu już można przewidzieć nie tylko o co chodzi ale i jak sie skończy. Tym nie mniej jest to
solidny kryminał, dobrze zagrany, nie odbiegający od innych kryminałów zrobionych dla TV nie
obrażający inteligencji widza.