Obleśny facet. W trakcie ciąży mieszkał z kochanką. Wyprawił swoje urodziny, gdy żona leżała w szpitalu na podtrzymaniu ciąży. Nie odebrał żony i nowo narodzonego synka ze szpitala. - Wszystkie zachwyty nad dzieckiem, teksty o błogosławieństwie, odwiedziny synka ze SWOJĄ MAMUSIĄ - to wszystko jest żałosne.
Jego Mamusia boi się, że synuś będzie musiał płacić wysokie alimenty i robią wszystko, aby prezentami wskazać sędziemu, że będzie się dzieckiem opiekował w zamian za obniżenie alimentów... Stary numer.
Aktorstwo Antka Królika jest mierne, sztampowe. Pochodzi z rodziny wielodzietnej, więc rodzice wepchnęli synka do show biznesu. Od jakiegoś czasu aktor ma mętne małe oczka.
Lubiłam go za rolę w "Karbala", ale odkąd widzę jego poczynania w życiu prywatnym, to mi się odechciewa cokolwiek z tym panem oglądać.
O aktorstwie ciężko cokolwiek powiedzieć, bo generalnie grywa w marnej jakości filmach, a w lepszych jest na dalekim planie. U Vegi generalnie był hmmm... jedynym znośnym elementem filmów.
Natomiast człowiekiem to jest naprawdę żenującym, toksycznym i budzącym obrzydzenie
ALE ON NIE MIAŁ PEWNIE ZA DUŻGO WYBORY JEŻELI CHODZI O ZAWÓD RODZICE AKTORZY WIĘC POSZEDŁ W ICH ŚLADY
To się nazywa pójście na łatwiznę. Rodzice przepchnęli gdzie trzeba.
Osobiście odnoszę takie wrażenie, że ten pan jest takim samym typem człowieka jak Mikołaj Krawczyk.